
Urodziłem się i wychowałem w Słowenii – wyjątkowym kraju o pięknej przyrodzie. Od najmłodszych lat zadawałem sobie pytania o życie, o ukryte prawa wszechświata i o siły, które kształtują istnienie. Zawsze czułem, że życie to coś więcej niż to, co widać na pierwszy rzut oka – coś ogromnego, niewidzialnego, a jednocześnie głęboko obecnego. To ciche wewnętrzne przeczucie obudziło we mnie niesłabnącą ciekawość i poprowadziło mnie w podróż odkrywania.
Jako nastolatek przeżyłem głębokie, przełomowe doświadczenia kontaktu z boskością – chwile czystego połączenia, które zmieniły moje postrzeganie rzeczywistości. W tych ulotnych, a jednocześnie wiecznych momentach dostrzegłem głębszą prawdę – ogromną przestrzeń, której nie da się opisać słowami. Tęskniłem za tym stanem, chciałem wpleść jego esencję w codzienne życie. W poszukiwaniu trwałego połączenia z boskością sięgałem po wiele książek, i oprócz studiowania fizyki, zgłębiałem różne filozofie, tradycje duchowe i transformujące praktyki. Jednak bez względu na to, ile czytałem i eksperymentowałem, zawsze wracałem do jednej niezaprzeczalnej prawdy: odpowiedzi nie znajdowały się poza mną. Musiałem zaufać sobie, swojej intuicji i cichym podszeptom mojej Esencji. Musiałem też zaufać wewnętrznemu przeczuciu, że boskość, którą spotkałem, to tak naprawdę… Ja sam. W sercu moich poszukiwań kryło się pragnienie prawdziwej wolności – i właśnie w tych momentach ona się objawiała.
Od 2008 roku jestem aktywnym członkiem stowarzyszenia VITAAA – Słoweńskiego Stowarzyszenia na rzecz Koegzystencji Ludzkości, Natury i Środowiska (ang. the Slovenian Association for the Coexistence of Humanity, Nature and Environment), które pielęgnuje świadomość wielowymiarowej natury rzeczywistości i komunikuje się z nią poprzez sztukę. Z czasem moja ścieżka naturalnie ewoluowała w stronę wspierania innych w ich własnym odkrywaniu siebie. Od 2019 roku prowadzę warsztaty i retreaty – zarówno w ramach stowarzyszenia, jak i niezależnie – głównie w Słowenii, Chorwacji i Polsce.
Moje warsztaty są zaproszeniem do wyjścia poza zgiełk umysłu i wejścia w żywą obecność natury. Poprzez jej lustro zaczynamy widzieć siebie wyraźniej i przypominać sobie magię, która zawsze była z nami – nie na zewnątrz, lecz w nas – czekając, aż ją dostrzeżemy. Natura i jej istoty mogą być przewodnikami, otwierającymi portal do piękna i świętości w nas samych. Kiedy uczymy się po prostu być świadkami – bez oceniania i oczekiwań – otwieramy drzwi do czegoś większego: powrotu do naszej Boskości.


